sobota, 25 marca 2017

Czas przesilenia

Zmiany nie następują nagle lecz wzbierają powoli niczym zasilona wiosennymi roztopami rzeka by w końcu przerwać tamę i wyzwolić swe wody.
Niby się nic nie zmienia, niby wszystko toczy się w swoim rytmie a jednak...
Jest w powietrzu coś,jakiś dodatkowy element, niepokojący fluid, który jak fałszywa nuta drażni zmysły i zakłóca harmonię. Ten ton złowróżbny wzbiera na sile, tworzy napięcia, rodzi sny niespokojne i odbiera spokój duszy. To nadchodzi czas przesilenia. To ten czas gdzie spokój zaczyna drażnić, uwierać niczym cierń . Świat brunatnieje, tężeje w oczekiwaniu przełomu a gromadzone przez lata złe emocje, głęboko skrywane pokłady nienawiści czekają wyzwolenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz